Czym Polacy ogrzewają domy? Boom na pompy ciepła to mit? RAPORT 2025 – gaz traci status ekologicznego paliwa
📅 Aktualizacja: 10 grudnia 2025 r.
Od 1 stycznia 2024 roku w 7 województwach Polski obowiązuje zakaz używania kopciuchów. Razem dbajmy o środowisko!
📅 Aktualizacja: 10 grudnia 2025 r.
Z najnowszych danych CEEB wynika, że mimo rosnącej popularności pomp ciepła, Polacy wciąż ogrzewają domy głównie gazem i paliwami stałymi. Sprawdź, dlaczego gaz traci status ekologiczny, jakie zmiany wprowadza UE i jak wygląda realny ranking źródeł ogrzewania w 2025 roku.
Najnowsze dane Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) pokazują, że sposób ogrzewania domów w Polsce zmienia się wolniej, niż można by sądzić. W bazie znajduje się już 9,67 mln deklaracji, które pozwalają odtworzyć realistyczny obraz polskich kotłowni.
Choć coraz głośniej mówi się o ekologicznych technologiach i pompach ciepła, to liderem rynku wciąż pozostają urządzenia gazowe. Wynika to jednak nie z ich obecnych zalet, lecz przede wszystkim z przeszłej polityki państwa, gdy gaz był:
przedstawiany jako paliwo ekologiczne,
dotowany przez państwo,
intensywnie promowany jako „czyste i wygodne źródło ciepła”.
Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej: gaz nie jest już dotowany, nie jest traktowany jako źródło ekologiczne, jego ceny rosną, a kraje takie jak Niemcy wprowadzają zakaz montowania nowych kotłów gazowych od 2026 r. To sygnał, że era ogrzewania gazowego w Europie zaczyna dobiegać końca.
Pomimo europejskich trendów odchodzenia od paliw kopalnych, Polska nadal opiera się na tradycyjnych źródłach ogrzewania. Dane z 21 listopada 2025 wskazują:
kotły gazowe – 28% wszystkich źródeł ciepła,
kotły na paliwa stałe (ręczne/zasypowe) – 16%,
pompy ciepła – 2%, dopiero 10. miejsce w rankingu.
To wyraźnie pokazuje, że transformacja energetyczna dopiero się rozpoczyna, a realia odbiegają od medialnych narracji o szybkim „zielonym boomie”.
To kluczowy element analizy.
Jeszcze kilka lat temu:
montaż gazu był wspierany dotacjami,
gaz był uznawany za paliwo ekologiczne,
kampanie rządowe zachęcały do wymiany kopciuchów na kotły gazowe,
samorządy rekomendowały go jako „czystą alternatywę”.
W efekcie miliony Polaków podjęły decyzję o instalacji gazu, kierując się przekazem, że to przyszłościowe i ekologiczne rozwiązanie.
Dziś sytuacja jest odwrotna:
gaz nie jest już paliwem ekologicznym,
nie kwalifikuje się do dotacji,
ceny gazu wzrosły,
Unia Europejska dąży do odejścia od gazu,
w Niemczech od 2026 roku obowiązuje zakaz montażu nowych kotłów gazowych, a istniejące mają być stopniowo likwidowane.
Dlatego obecna dominacja gazu w Polsce to efekt polityki z lat 2014–2022, a nie aktualnych trendów.
Na podstawie 17,5 mln zarejestrowanych źródeł ciepła:
Gaz – 4 943 064 instalacji (28%)
Kotły stałopalne – 2 881 881 (16%)
Elektryka – 2 662 294 (15%)
Kominki i kozy – 9%
Kotły stałopalne z podajnikiem – 8%
Choć gaz traci dziś sens ekonomiczny i ekologiczny, nadal stanowi największą grupę kotłów — bo większość z nich zamontowano w czasach, gdy był promowany jako „zielone paliwo”.
W rejestrze CEEB znajduje się obecnie 433 217 pomp ciepła, co stanowi zaledwie 2% wszystkich źródeł ciepła.
Pompy ciepła:
przegrywają skalą z tanimi kotłami na paliwa stałe,
wymagają dobrze ocieplonego domu,
są postrzegane jako inwestycja kosztowna w modernizacji.
Jednak w dłuższej perspektywie to właśnie pompy ciepła są jedynym z kierunków zgodnym z europejskimi regulacjami.
To właśnie w domach jednorodzinnych widać największe wyzwanie.
55,21% domów ogrzewa się wyłącznie paliwami stałymi,
31,22% korzysta z pozaklasowych kotłów, czyli urządzeń najbardziej emisyjnych,
tylko 28,26% budynków używa źródeł niskoemisyjnych (pompy, gaz, olej, bezemisyjne).
Oznacza to, że co trzeci dom jednorodzinny w Polsce nadal korzysta z „kopciucha”.
W Niemczech obowiązuje już zakaz instalacji nowych kotłów gazowych od 2026 r., a w kolejnych latach planowana jest ich systematyczna eliminacja. Podobne regulacje wynikają z unijnego pakietu Fit for 55.
Oznacza to, że:
gaz przestaje być paliwem przyszłości,
inwestowanie dziś w nowe ogrzewanie gazowe jest ryzykowne,
pompy ciepła i ogrzewanie elektryczne z OZE będą przejmowały rynek,
Polska – chcąc nie chcąc – musi zacząć podążać kierunkiem Zachodu.
Właściciele domów mają przed sobą ogromny potencjał modernizacyjny:
redukcję kosztów ogrzewania,
poprawę komfortu cieplnego,
możliwość skorzystania z dotacji (np. Czyste Powietrze),
unowocześnienie instalacji i wzrost wartości nieruchomości.
Stan obecny (2025):
Gaz jest liderem z przyczyn historycznych, nie ekonomicznych.
Paliwa stałe dominują w domach jednorodzinnych.
Pompy ciepła dopiero zaczynają realną ekspansję.
Transformacja energetyczna dopiero rusza z miejsca.
Trend europejski:
odchodzenie od gazu,
zakazy montażu kotłów gazowych,
promocja pomp ciepła i OZE,
dekarbonizacja budynków do 2050 r.
Wniosek:
Statystyki CEEB 2025 wskazują, że zamiast gwałtownego boomu na pompy ciepła obserwujemy raczej silny zwrot w stronę biomasy – pelletu i drewna.
→ kotły na pellet i kotły na drewno
To obecnie najdynamiczniej rosnący kierunek ogrzewania w polskich domach, wynikający z rosnących cen gazu i stabilnej dostępności paliw stałych.