Drewno na piedestale
Aktualizacja 02-08-2023
SŁOŃCE I DREWNO
Nowy Polski dom XXI wieku raczej nie będzie już ogrzewany węglem ani gazem. Wchodzące w życie od 2021 roku Warunki Techniczne dla budynków nowych i remontowanych utrudniają radosne zużywanie paliw kopalnych a kładą nacisk na świetną izolację i maksymalne wykorzystanie OZE: słońca i drewna.
Nowoczesny Polski dom będzie przyjaźniejszy i tańszy w użytkowaniu – ale niestety może przez to być istotnie droższy w budowie.
Warunki Techniczne to lista wymogów, jakie musi spełnić budynek nowy lub modernizowany (wszystko, co podlega pod pozwolenie na budowę), której celem jest wymuszenie odpowiedniego standardu energooszczędności. Lista ta przechodzi kolejne aktualizacje (zaostrzenia) i właśnie na 2021 rok przypada kolejne (ostatnie póki co planowane). Pozwolenia na budowę wydane od 1. stycznia 2021 będą już podlegać pod nowe Warunki Techniczne.
To, co nas najbardziej interesuje, to światek ogrzewania, który nowe Warunki Techniczne 2021 mają szansę wywrócić do góry nogami, czy raczej postawić na nogi, bo to dotychczas momentami on stał na głowie. Oberwie nie tylko opluwany z każdej strony węgiel, ale tak samo w odstawkę pójdzie wielbiony za "antysmogowe właściwości" gaz ziemny. Najkorzystniejsze okaże się ogrzewanie biomasą (drewno / pellet) – które do tej pory w narracji "antysmogowej" niesłusznie sadzane było na jednym wózku z węglem.
NAJBARDZIEJ POD GÓRKĘ MAJĄ
prąd – bo wiadomo, z czego Polska głównie robi prąd i jaką sprawność ma cykl Carnota
potem długo, długo nic...
potem ciepło z lokalnej kotłowni bazującej na węglu/oleju
i następnie węgiel/gaz ziemny/olej opałowy.
O ile po poprzedniej aktualizacji Warunków Technicznych problematyczne stało się ogrzewanie domu prądem, to teraz pod topór idą węgiel, gaz i olej opałowy.
Od 2021 roku zastosowanie wyłącznie kotła węglowego, gazowego lub olejowego do ogrzewania domu stanie się prawie niemożliwe.
WARUNKI
nie da się zastosować wyłącznie kotła na w/w paliwa kopalne – ale da się zmontować zestaw z takim kotłem oraz z udziałem źródła energii odnawialnej, który w połączeniu z izolacją i odzyskiem ciepła z wentylacji pozwoli przejść przez sito Warunków Technicznych
zatem da się upchnąć do nowego budynku kocioł gazowy lub węglowy, ale nawet mimo wykorzystania w jakimś stopniu energii odnawialnej (np. dołożenia kolektorów słonecznych do grzania CWU) może być konieczne mocne podkręcenie wielu innych parametrów (izolacji, wentylacji itp.), aby budynek przeskoczył poprzeczkę Wymogów Technicznych – co finalnie może się okazać bezsensowne ekonomicznie.
Warunki Techniczne 2021 nie zakazują stosowania paliw kopalnych – jedynie do tego dość mocno zniechęcają.
Nie jest prawdą jakoby w nowym budynku miało się w ogóle nie dać zainstalować kotła węglowego – a takiego fejka można usłyszeć bądź przeczytać na stronach niektórych pompiarzy i gazowników. Owszem, teoretycznie da się (jak wyżej opisałem) – jest raczej pytanie o sens. Węgiel, gaz i olej opałowy jadą tutaj na tym samym wózku, po równi pochyłej.
WARUNKI TECHNICZNE 2021 NARESZCIE SŁUSZNIE FAWORYZUJĄ BIOMASĘ
Wybierając drewno i pellet do ogrzewania domu nie trzeba stawać na rzęsach w kwestii izolacyjności i odzysku ciepła. Nawet budynek z wentylacją grawitacyjną spełni wymogi zużycia nieodnawialnej energii pierwotnej z dużym zapasem (czego nie można powiedzieć o pompie ciepła).
Według punktacji w Warunkach Technicznych biomasa jest drugim najlepszym (po energii słonecznej) źródłem energii.
Nareszcie to zauważono, bo niestety w dominującej narracji "antysmogowego" lobbingu gazowo-pompiarskiego biomasa była i jest na drugiej pozycji listy wrogów publicznych, zaraz po węglu. Jest to słuszna konsekwencja jej dotychczasowego brudnego i śmierdzącego wizerunku – ale zupełnie niesłusznie rozciągana na paliwo jako takie, bo ta sama biomasa spalana w nowoczesnych urządzeniach grzewczych nie ma nic wspólnego z brudem i smrodem.