fotowoltaikA Z pompĄ ciepła

22-07-2023

Po zainstalowaniu pompy ciepła z fotowoltaiką rachunki wzrosły 4-krotnie. 

A MIAŁO BYĆ TAK PIĘKNIE

Pompa ciepła w połączeniu z fotowoltaiką to gwarancja ekologicznego prądu w niskiej cenie – zapewniają sprzedawcy. Wprawdzie trzeba być gotowym na wydanie „na start” kilkudziesięciu tysięcy złotych, ale zainteresowani mogą ubiegać się o rządowe dopłaty, przede wszystkim w programie „Mój prąd”. Wysokość rachunków potrafi jednak bardzo zaskoczyć i stawia pod znakiem zapytania sens zmiany źródła ciepła.

JAK TO WYJAŚNIĆ?

Właściciele domów, którzy zdecydowali się założyć fotowoltaikę i pompy ciepła, łapią się za głowę, gdy dostają rachunki za prąd. Liczyli, że będzie taniej, a bywa drożej. I to dużo drożej.

W mediach społecznościowych użytkownicy skarżą się na horrendalne rachunki za prąd po instalacji pomp ciepła i fotowoltaiki. Liczyli, że będzie taniej, jest drożej. I to o wiele drożej niż wcześniej i niekoniecznie ma to związek z przekroczeniem taniego limitu stawek za energię i wyższymi opłatami po jego przekroczeniu.

PO ZAINSTALOWANIU POMPY CIEPŁA I FOTOWOLTAIKI RACHUNKI WZROSŁY KILKUKROTNIE

Posiadacze instalacji zakładają, że do historii przechodzą wysokie rachunki za prąd. Tak nie musi być, czego dowodzi doświadczenie mieszkanki Rzeszowa. Do niedawna kobieta ogrzewała 160-metrowy dom ekogroszkiem, a za prąd płaciła rachunki po ok. 350 zł. Po zainstalowaniu paneli (7 kW) i pompy (16 kW) oraz wymianie licznika prądu rachunki z zakładu energetycznego bardzo wzrosły. Pierwszy był na ponad 2 tys. zł, a kolejny za okres od stycznia do czerwca tego roku to już niespełna 9 tys. zł. Miesięcznie to ok. 1,5 tys. zł, a więc ponad czterokrotnie więcej niż wcześniej – opisuje rzeszowska „Gazeta Wyborcza”.

ZAPOTRZEBOWANIE NA CIEPŁO ZALEŻY OD RÓŻNYCH PARAMETRÓW

Każdy dom ma określone zapotrzebowanie na ciepło, które podawane jest w kilowatogodzinach na metr kw. Na zapotrzebowanie wpływa nie tylko powierzchnia, ale też docieplenie. Należy pamiętać że więcej ciepła potrzebuje dom wybudowany w starej technologii, niż nowy dom.

Pompa ciepła lubi temperaturę w domu na poziomie 21℃. Jeśli ktoś lubi cieplej i grzał wcześniej ekogroszkiem, to miał w domu 23-25℃. Wzrost temperatury o 1℃ to wzrost zużycia energii o 8 proc. Jeśli ktoś podniósł sobie temperaturę z 21 do 24℃. to o 1/4 wzrosło mu zużycie energii. To tak, jak ktoś zamieni samochód spalinowy na elektryczny – trzeba się nauczyć z niego korzystać i zmienić swoje dawne przyzwyczajenia, by było tanio - mówi Maciej Borowiak, prezes Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej Polska PV.