Od 1 stycznia 2024 roku w 7 województwach Polski obowiązuje zakaz używania kopciuchów. Razem dbajmy o środowisko!
Dowiedz się, jak prawidłowo podłączyć bufor ciepła i efektywnie połączyć go z kotłem, solarami, pompą ciepła i odbiornikami. Sprawdź praktyczne wskazówki!
Liczba przyłączy w buforze ciepła zależy od tego, ile źródeł ciepła i odbiorników planujemy do niego podłączyć. W podstawowej wersji – łączącej np. kocioł oraz grzejniki i/lub ogrzewanie podłogowe – wystarczy „pusta beczka” z czterema przyłączami (nie licząc odpowietrzenia i spustu wody).
Taki bufor można kupić w niemal każdym sklepie z zasobnikami. Przejdźmy od razu do bardziej złożonego przypadku, który uwzględnia niemal wszystkie popularne źródła i odbiorniki ciepła.
Kocioł
Dostarcza najgorętszą wodę – dlatego zasilanie powinno znajdować się u góry, a powrót na dole, aby możliwe było zagrzanie całej objętości bufora.
Solary
Wężownica solarna powinna znajdować się jak najniżej – kolektory pracują efektywniej, gdy grzeją zimną wodę. Nietypowy, „płaski” układ wężownicy poprawia sprawność wymiany ciepła. Każda warstwa wężownicy działa niezależnie, bez podgrzewania kolejnych zwojów od góry.
Dodatkowo, wężownica jest nakryta stożkiem z cienkiej czarnej blachy (~1 mm), który kieruje strugę gorącej wody pionowo w górę, ograniczając mieszanie się z warstwami pośrednimi.
Grzałka elektryczna
Efektywnym rozwiązaniem jest zastosowanie trójfazowej grzałki elektrycznej, uruchamianej np. w nocnej taryfie. Może służyć jako główne lub awaryjne źródło ciepła. Grzałkę najlepiej umieścić pod wężownicą solarną, aby również korzystała z tzw. "lejka".
Pompa ciepła
Zasilanie z pompy ciepła nie powinno znajdować się wyżej niż połowa wysokości bufora – ze względu na temperatury pracy pompy (35–60°C). Woda z pompy – w zależności od warunków – może kierować się w górę lub w dół.
Dlatego stosuje się konstrukcję rozprowadzającą wodę w dwóch kierunkach. Przewód główny (przelot przez środek) powinien mieć większą średnicę niż lejek solarny, aby zapobiec wzajemnemu zakłócaniu się strumieni z solarów i pompy.
Grzejniki i/lub ogrzewanie podłogowe
Zasilanie znajduje się w górnej części zbiornika. Powrót – nieco powyżej „lejka solarnego”, ponieważ temperatura wody powracającej zwykle przewyższa temperaturę przy dnie (o 10–20°C).
Wężownica CWU
Służy do przepływowego podgrzewania ciepłej wody użytkowej. Jej budowie poświęcimy osobny artykuł.
Przyłącza zasilania i powrotu powinny być zakończone wewnątrz bufora kolanami 90°, ustawionymi tak, by wywoływać ruch wirowy w jednym kierunku – przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Taki przepływ wspomaga uwarstwienie temperatury w buforze.
Wężownic należy unikać, gdy nie są absolutnie konieczne – to dodatkowy koszt, skomplikowany montaż i mniejsza efektywność niż w przypadku bezpośredniego przepływu.
Wężownice są potrzebne tylko wtedy, gdy dwa układy muszą być odseparowane:
dla grzania CWU,
dla solarów.
Pozostałe elementy instalacji – kocioł, grzejniki, podłogówkę – najlepiej połączyć w jednym układzie. Jeśli grzejniki wymagają układu zamkniętego, bufor z kotłem również powinny się w nim znaleźć (oczywiście tylko wtedy, gdy kocioł jest do tego przystosowany i posiada odpowiednie zabezpieczenia!).
Aby zasilić instalację z bufora, należy najpierw obniżyć temperaturę wody do poziomu odpowiedniego dla grzejników lub podłogówki. W tym celu stosuje się trójdrożny zawór mieszający z siłownikiem oraz pompę obiegową.
Zasilanie z bufora pozwala na dużą elastyczność w sterowaniu. Warto zastosować odpowiedni sterownik, który umożliwi:
regulację temperatury CWU i CO (z poziomu zaworu termostatycznego),
sterowanie pompami obiegowymi i ich wydajnością,
ustalanie harmonogramów pracy.
Najlepsze są odbiorniki, które wymagają jak najniższej temperatury zasilania – dzięki temu ciepło z bufora można wykorzystywać dłużej.
Przykład:
Grzejniki zasilane wodą o temperaturze 60°C szybko schłodzą bufor z 85°C do 40°C.
Podłogówka zasilana wodą o temperaturze 30–35°C pozwoli na znacznie dłuższą pracę układu.
Dobrym rozwiązaniem są:
niskotemperaturowe grzejniki,
ogrzewanie podłogowe,
nieco przewymiarowane grzejniki (zaprojektowane na zasilanie do 55°C).
Stare grzejniki żeliwne (przystosowane do 80°C) mogą okazać się za słabe – chyba że budynek został ocieplony i obecnie osiąga komfort cieplny przy temperaturach znacznie niższych niż dawniej.
Podłączenie bufora to nie tylko kwestia techniczna, ale też decyzja wpływająca na efektywność całego systemu grzewczego. Kluczowe jest dobre rozmieszczenie przyłączy, eliminacja zbędnych wężownic i odpowiedni dobór odbiorników ciepła. Dobrze skonfigurowany bufor to realne oszczędności i wygoda użytkowania.