Od 1 stycznia 2024 roku w 7 województwach Polski obowiązuje zakaz używania kopciuchów. Razem dbajmy o środowisko!
W dobie rosnącej świadomości ekologicznej i poszukiwania alternatyw dla paliw kopalnych, samochody elektryczne, panele słoneczne i turbiny wiatrowe zyskują na popularności. Warto jednak przyjrzeć się bliżej tym technologiom, aby zrozumieć ich prawdziwy wpływ na środowisko.
Baterie, powszechnie używane w pojazdach elektrycznych, nie tworzą energii elektrycznej. Ich rolą jest przechowywanie energii wyprodukowanej gdzie indziej, najczęściej w elektrowniach opartych na spalaniu węgla, gazu lub przy użyciu innych źródeł, takich jak energia jądrowa. To oznacza, że choć samochód elektryczny nie emituje spalin bezpośrednio, to prąd, którym jest zasilany, często pochodzi z procesów, które nie są zeroemisyjne.
Twierdzenie, że samochody elektryczne są zeroemisyjne, jest mylące. W rzeczywistości, około 40% energii elektrycznej na świecie pochodzi z węgla, co oznacza, że znaczna część pojazdów elektrycznych na drogach jest zasilana energią wyprodukowaną w sposób, który generuje emisje CO₂. W konsekwencji, rewolucja elektryczna, której celem jest zmniejszenie emisji, wciąż jest w dużej mierze oparta na paliwach kopalnych.
Produkcja baterii do samochodów elektrycznych wiąże się z ogromnym zużyciem surowców i energii. Typowy akumulator waży około 450 kg i zawiera różnorodne materiały, takie jak lit, nikiel, mangan, kobalt, miedź, aluminium, stal i plastik. Aby wyprodukować jedną baterię, trzeba przetworzyć i wydobyć olbrzymie ilości surowców – około 225 000 kg ziemi.
Panele słoneczne są często postrzegane jako idealne rozwiązanie w dążeniu do czystej energii, ale produkcja czystego krzemu, niezbędnego do ich wytworzenia, wiąże się z użyciem szkodliwych chemikaliów, takich jak chlorek, kwas siarkowy, fluor i inne substancje toksyczne. Co więcej, produkcja paneli wymaga również metali takich jak gal, arsen, miedź, kadm i inne, które są trudne do recyklingu i mają potencjalnie negatywny wpływ na zdrowie pracowników oraz środowisko.
Turbiny wiatrowe, mimo że są symbolem czystej energii, wiążą się z poważnymi wyzwaniami środowiskowymi. Każda turbina wiatrowa waży około 1688 ton i zawiera tysiące ton betonu, stali, żelaza oraz rzadkie ziemie, takie jak neodym i praseodym, które są trudne do wydobycia i przetwarzania. Ponadto, łopaty wirników, ważące po 40 000 kg każda, mają ograniczoną żywotność i po zużyciu nie nadają się do recyklingu.
Choć technologie te z pewnością mają swoje miejsce w przyszłości energetyki, konieczne jest spojrzenie na nie z szerszej perspektywy. „Going Green” może wydawać się utopijnym ideałem, ale w rzeczywistości niesie za sobą ukryte koszty środowiskowe. Dlatego tak ważne jest, aby podejmować decyzje energetyczne w sposób realistyczny i z pełnym zrozumieniem ich konsekwencji dla naszej planety.