Koszty ogrzewania kościoła: przykład zabytkowego Kościoła św. Zygmunta w Szydłowcu – system, koszty i możliwości optymalizacji
📅 Aktualizacja: grudzień 2025 r.
Od 1 stycznia 2024 roku w 7 województwach Polski obowiązuje zakaz używania kopciuchów. Razem dbajmy o środowisko!
📅 Aktualizacja: grudzień 2025 r.
Kościół św. Zygmunta w Szydłowcu to cenny zabytek późnogotycki, w którym ogrzewanie musi łączyć ochronę historycznej substancji z realnymi kosztami eksploatacji. Funkcjonujący dziś system ogrzewania nadmuchowego z nawiewem ciepłego powietrza z posadzki – przy odpowiednim użytkowaniu – może działać bezpiecznie i znacznie taniej, niż powszechnie się zakłada. Kluczem nie jest zwiększanie mocy, lecz zmiana podejścia: z ogrzewania całej kubatury na ogrzewanie czasu i stref, w których faktycznie przebywają wierni.
Kościół św. Zygmunta w Szydłowcu, jako cenny zabytek późnogotycki, wymaga szczególnie odpowiedzialnego podejścia do kwestii ogrzewania. Ochrona historycznej substancji, stabilny mikroklimat wnętrza oraz racjonalne koszty eksploatacyjne muszą być traktowane równorzędnie.
W świątyni funkcjonuje obecnie system ogrzewania nadmuchowego, w którym ciepłe powietrze doprowadzane jest kanałami podposadzkowymi i wydmuchiwane do wnętrza przez duże kraty w posadzce nawy i prezbiterium. Rozwiązanie to, popularne w momencie montażu w obiektach sakralnych, może – przy właściwej eksploatacji – nadal działać bezpiecznie, skutecznie i znacznie taniej, niż często się zakłada.
Kluczowe znaczenie ma jednak zmiana filozofii ogrzewania z ogrzewania całej kubatury – na ogrzewanie czasu i stref użytkowych.
Na podstawie analizy architektury kościoła oraz rzutu poziomego przyjęto następujące dane:
powierzchnia użytkowa: ok. 780 m²
kubatura ogrzewana: ok. 8 000 m³
wysokość wnętrza: 11–14 m
masywne mury z piaskowca, brak izolacji termicznej
bardzo duża bezwładność cieplna przegród
ogrzewanie: nadmuch ciepłego powietrza z posadzki
System składa się z:
źródła ciepła (kotłownia),
nagrzewnicy powietrza,
kanałów powietrznych prowadzonych pod posadzką,
dużych kratek nawiewnych rozmieszczonych w nawie i prezbiterium.
Ciepłe powietrze nawiewane z podłogi:
szybko poprawia odczuwalny komfort cieplny wiernych,
skutecznie ogrzewa strefę przebywania ludzi,
umożliwia stosunkowo szybkie dogrzanie wnętrza przed nabożeństwami.
Jednocześnie należy uwzględnić ograniczenia:
ciepłe powietrze naturalnie unosi się ku górze,
przy długotrwałej pracy znaczna część energii gromadzi się pod stropem,
intensywne grzanie powoduje wahania temperatury i wilgotności, niekorzystne dla zabytku.
Dlatego kluczowe znaczenie ma precyzyjne sterowanie czasem pracy, temperaturą i kierunkiem nawiewu.
Dla zabytkowego kościoła o tej kubaturze przyjmuje się orientacyjnie:
50–70 W/m³
co daje:
moc grzewczą: 400–560 kW,
roczne zapotrzebowanie energii:
480 000 – 670 000 kWh
W praktyce zużycie energii może być znacznie wyższe, jeśli instalacja:
pracuje wiele godzin dziennie,
utrzymuje zbyt wysoką temperaturę stałą,
nawiewa powietrze o zbyt wysokiej temperaturze.
(przy klasycznym źródle ciepła)
Gaz ziemny
koszt roczny: 170 000 – 280 000 zł
Olej opałowy
koszt roczny: 220 000 – 380 000 zł
Rozpiętość ta wynika głównie z:
czasu pracy instalacji,
przyjętej temperatury stałej,
braku nowoczesnej automatyki i regulacji.
Utrzymywanie niskiej, stabilnej temperatury:
stabilizuje wilgotność murów i sklepień,
zapobiega kondensacji pary wodnej,
znacząco ogranicza straty energii.
Każdy 1°C więcej oznacza wzrost kosztów ogrzewania o 8–10%.
👉 Porównanie:
6–8°C zamiast 10–12°C
→ 25–35% mniejsze zużycie energii
Błąd kosztowny: utrzymywanie 12–14°C przez całą zimę
→ wzrost kosztów nawet o 60–70 tys. zł rocznie.
Rekomendowany schemat pracy:
dni powszednie: instalacja wyłączona lub minimalna,
nabożeństwa:
uruchomienie nadmuchu 60–90 minut wcześniej,
wyłączenie maks. 30 minut po zakończeniu.
👉 Skrócenie pracy instalacji o 1 godzinę dziennie:
oszczędność: 15–20% energii rocznie,
czyli ok. 25 000 – 40 000 zł.
temperatura nawiewu: 35–45°C,
unikanie nawiewu 55–60°C.
Zbyt gorące powietrze:
szybko ucieka pod strop,
wysusza drewno i polichromie,
obniża komfort wiernych.
👉 Obniżenie temperatury nawiewu o 10°C
→ 10–15% mniejsze zużycie paliwa.
Bez ingerencji w instalację można:
ograniczyć nawiew w prezbiterium (poza nabożeństwami),
przymknąć kratki w rzadko używanych kaplicach,
zwiększyć udział nawiewu w strefie ławek.
Efekt:
lepszy komfort cieplny,
5–10% oszczędności bez nakładów inwestycyjnych.
sterownik czasowy tygodniowy,
czujnik temperatury na wysokości 1,5 m,
czujnik wilgotności (ochrona zabytku),
łagodne rampy grzewcze.
Koszt: 10 000 – 20 000 zł
Oszczędność roczna: 15 000 – 25 000 zł
👉 zwrot w jednym sezonie grzewczym.
Priorytetowe miejsca:
drzwi wejściowe,
kruchta,
okna w nawie.
Nawet proste rozwiązania:
kurtyny wewnętrzne,
uszczelki szczotkowe,
kotary w kruchcie
ograniczają straty ciepła o 10–20%.
👉 Oszczędność: 20 000 – 35 000 zł rocznie.
👉 Łącznie realnie: 40–55% mniej kosztów ogrzewania
Przed optymalizacją:
ogrzewanie gazowe: ok. 220 000 zł / rok
Po optymalizacji:
110 000 – 140 000 zł / rok
👉 Oszczędność: 80 000 – 110 000 zł rocznie
Przy zachowaniu istniejących kanałów i kratek możliwe jest:
modernizacja źródła ciepła (kocioł kondensacyjny / pompa ciepła),
rozbudowa automatyki,
regulacja i równoważenie instalacji,
uzupełnienie systemu o ogrzewanie strefowe (np. promienniki IR).
Orientacyjny koszt: 250 000 – 400 000 zł
Istniejący system ogrzewania nadmuchowego w kościele św. Zygmunta w Szydłowcu nie musi generować wysokich kosztów, jeśli jest użytkowany w sposób dostosowany do charakteru zabytkowego wnętrza.
Największe korzyści przynoszą:
niska temperatura podstawowa,
krótszy i precyzyjny czas pracy,
umiarkowana temperatura nawiewu,
prosta automatyka i regulacja,
uszczelnienie newralgicznych miejsc.
To rozwiązania:
tanie,
szybkie do wdrożenia,
bezpieczne konserwatorsko,
możliwe do realizacji bez zamykania kościoła.