🇵🇱 NASZE ZASOBY WĘGLA BRUNATNEGO WYSTARCZYŁYBY NA KILKASET LAT
📅 Aktualizacja: 8 listopada 2025 r.
Od 1 stycznia 2024 roku w 7 województwach Polski obowiązuje zakaz używania kopciuchów. Razem dbajmy o środowisko!
📅 Aktualizacja: 8 listopada 2025 r.
Polska posiada aż 25 miliardów ton udokumentowanych złóż węgla brunatnego – wystarczających na kilkaset lat. Dr inż. Mirosław Gajer wyjaśnia, dlaczego likwidacja kopalń i system ETS zagrażają bezpieczeństwu energetycznemu kraju.
Dr inż. Mirosław Gajer, adiunkt na Wydziale Elektrycznym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, ekspert w dziedzinie elektroenergetyki i współautor książki „100 Argumentów Przeciwko Zielonemu Ładowi”, alarmuje: Polska leży na potężnych złożach węgla brunatnego, które mogłyby zapewnić naszemu krajowi energię na setki lat.
„Cała zachodnia Polska dosłownie leży na węglu brunatnym. Jego udokumentowane geologicznie zasoby sięgają 25 miliardów ton, a obecnie eksploatujemy zaledwie około 60 milionów ton rocznie. Mamy więc zapas tego paliwa na co najmniej kilkaset lat” – podkreśla dr Gajer.
Szczególnie bogate złoża występują w tzw. rowach poznańskich, w rejonie Legnicy oraz w okolicach Turowa – miejsca, gdzie działa jedna z kluczowych polskich elektrowni. Niestety, jej dalsze losy pozostają niepewne, a w ostatnim czasie pojawiały się nawet głosy o jej zamknięciu.
Na północ od Turowa, wzdłuż Odry, znajdują się ogromne, niewykorzystane jeszcze złoża węgla brunatnego. Jak zauważa dr Gajer, „prawdopodobnie komuś z drugiej strony Odry bardzo zależy na tym, aby tych zasobów nie ruszać”.
Planowane przez Unię Europejską i wdrażane przez polski rząd wyłączenie 40 bloków węglowych oraz likwidacja kopalń to widmo nadchodzącej katastrofy energetycznej. Oznaczałoby to utratę niezależności energetycznej i wzrost cen prądu dla każdego obywatela.
Dlatego apelujemy:
Zawieśmy tę część polityki klimatycznej UE, która zagraża utrzymaniu polskiej energetyki i bezpieczeństwu kraju.
Systemy ETS i ETS2, forsowane przez Unię Europejską, działają jak podatek od powietrza – obciążają polskie firmy, powodują drożyznę i przyczyniają się do bankructw w przemyśle oraz wzrostu kosztów życia każdego Polaka.
ETS (Emission Trading System) zmusza przedsiębiorstwa do płacenia za emisję dwutlenku węgla, co przekłada się bezpośrednio na ceny prądu, paliwa i towarów. ETS2, który ma wejść w życie w 2027 roku, obejmie dodatkowo ogrzewanie budynków i transport – czyli de facto każdego z nas.
📊 Fakty o ETS i ETS2:
Polska posiada 25 miliardów ton węgla brunatnego, ale polityka ETS czyni jego wykorzystanie ekonomicznie nieopłacalnym.
W 2024 roku polskie przedsiębiorstwa zapłaciły 16,3 mld zł za uprawnienia do emisji CO₂.
Koszt ETS stanowi aż 59–68% kosztów produkcji energii w elektrowniach węglowych.
Gdyby nie system ETS, Polska miałaby jeden z najtańszych prądów w Europie!
Brak wystarczających uprawnień skutkuje karami – nawet 100 euro za tonę CO₂.
To nie jest polityka ekologiczna – to system drenowania kieszeni obywateli i hamulec rozwoju gospodarczego.
Polska energetyka potrzebuje dziś publicznego wsparcia i nagłośnienia prawdy o realnych skutkach Zielonego Ładu.
Pomóż nam w walce o niezależność energetyczną kraju – dołącz do ogólnopolskiej kampanii informacyjnej!
W pierwszym odcinku serii dostępnej na portalu 100Argumentow.pl oraz YouTube dr Mirosław Gajer tłumaczy:
jak działa Krajowy System Energetyczny,
czy OZE (wiatraki, fotowoltaika) zapewnią nam prąd i ciepło,
co dzieje się, gdy nie wieje wiatr i nie świeci słońce,
oraz jaki jest rzeczywisty bilans energetyczny Polski.
📺 Obejrzyj: Czy czeka nas potężna zapaść w energetyce?
Polska stoi dziś przed kluczowym wyborem:
czy oprzemy się na własnych zasobach i suwerenności energetycznej,
czy też poddamy się polityce, która prowadzi do uzależnienia od zagranicznych źródeł energii i niekontrolowanego wzrostu kosztów życia.
Jak podsumowuje dr inż. Mirosław Gajer:
„Nasze złoża węgla brunatnego to gwarancja bezpieczeństwa energetycznego na kilkaset lat. Wystarczy mądrze z nich korzystać i nie pozwolić, by zewnętrzne interesy decydowały o losie polskiej energetyki.”
📢 Wspieraj niezależne źródła informacji i realną debatę o energetyce!